O mnie

Z komputerem za pan brat :)

Zaczynałam przygodę z komputerem bardzo wcześnie, bo w 1977 roku

Wybrałam studia na Wydziale Elektroniki na Politechnice Warszawskiej w 1977 roku, egzamin wstępny zdałam ogólnie na 4,84, ale ciekawym osiągnięciem były dwa egzaminy z zadań: z fizyki 5,0 i z matematyki 4,96.

Dzięki temu znalazłam się na kartach historii komputeryzacji dydaktyki Lubelszczyzny jako prekursor.

Skończyłam studia w maju 1982 roku na bdb, specjalizacja Mikrofale. Wtedy co prawda komputer dla użytkownika to była tylko tajemnicza „końcówka” komputera ODRA i noszenie pracownikowi tam zatrudnionemu programu czy poprawek na kartach perforowanych, które się pracowicie dziurkowało na specjalnym urządzeniu, ale i tak łatwo mi przyszło potem pracować z komputerem domowym „bez barier” :) :)

Po pierwszym z nim kontakcie w 1986 roku zakochałam się w tym sprzęcie

gdy dyrekcja zakupiła pracownię 10 „spectrumiaczków” (ZX Spectrum) do szkoły średniej, w której uczyłam elektrotechniki i elektroniki, potem informatyki. Organizowałam konferencje dla nauczycieli z rejonu Kraśnik na temat zastosowań komputerów w dydaktyce, z moim wykładem i pokazem praktycznym realizowanym przy współpracy z moimi uczniami. Napisałam artykuł do prasy nauczycielskiej o zastosowaniach dydaktycznych komputerów, a nawet nakręcono film z moich zajęć, który był potem wyświetlany na imprezach masowych. Tworzyłam też oprogramowanie wspomagające nauczanie najpierw na ZX Spectrum, potem w języku programowania Pascal na komputer typu IBM PC. Wg mnie najciekawszy i najtrudniejszy program to animacja działania silnika czterosuwowego.


Jeździłam też na konferencje „Informatyka w szkole”: Wałbrzych, Poznań, Lublin oraz na liczne tygodniowe warsztaty poświęcone wąskim zagadnieniom, z dwoma prowadzącymi, finansowane przez Ministerstwo Oświaty, np.: środowisko PC, Corel Draw, Page Maker, dBase, programowanie w języku Pascal.

W 1990 roku „wymieniliśmy” ukochany kilkuletni samochód Wartburga combi na własny komputer PC 286… Ceny sprzętu były szalone…

Profesjonalny kontakt z poligrafią komputerową zaczęłam we wrześniu 1994 roku

w czasie urlopu wychowawczego na córeczkę i okazało się to najlepszym, co mi się mogło w życiu zawodowym zdarzyć...

Od początku działalności korzystam z profesjonalnego oprogramowania: Adobe Photoshop, Adobe InDesign (na początku Page Maker) i Corel Draw, posługuję się tymi programami biegle, stąd moja „osławiona” SZYBKOŚĆ DZIAŁANIA. Przez wiele lat przygotowywałam ulotki, foldery (nie takie małe, bo po 100 stron formatu A4), książki z ilustracjami. Jeździłam na targi książek (Lublin, Warszawa).
Obecnie skupiłam się na ścisłej specjalizacji: korekta, redakcja, skład.
Wyceniam to prosto, nie dzieląc tekstów na łatwe i trudne, z dużą liczbą błędów lub nie.

Pracę z grafiką lubię, ale albumy trudno jest wycenić "słusznie" "za projekt", bo są to zwykle spore kwoty.
Zdarza mi się projektować okładki. Niekiedy także albumy czy monografie :)

Uwielbiam książki, naukę o języku, kulturę i kulturę słowa

W latach szkolnych (podstawówka i liceum) czytałam do 12 książek tygodniowo. Potem mniej, ale też dużo. Dlatego moją szczególną właściwością jest "wrażliwość" na pojawienie się w sprawdzanym tekście związku frazeologicznego.

Co to jest związek frazeologiczny?

Ustabilizowane w danym języku połączenie wyrazów, którego znaczenie nie wynika ze znaczeń tych wyrazów. Przykładowo: "wstać lewą nogą" nie mówi o wykonywanej czynności, lecz o kimś, kto od samego rana jest w złym humorze.

Ale takie niuanse:

Nie zasypiać gruszek w popiele – poprawnie
Nie zasypywać gruszek w popiele – źle
Podczas pracy nad korektą tekstu wciąż "przekopuję się" w poradniach językowych i blogach polonistów przez zawiłości języka polskiego.
To podstawa mojej skuteczności w zakresie nienagannej ortografii i pięknej polszczyzny.
A ten tekst lubię.

Lubię też pisać

Najpierw było to nieporadne, zmuszałam się każdego dnia, by coś zanotować. Potem potrafiłam w ciągu jednego wieczoru zapisać cały zeszyt 60-kartkowy. Teraz nie mam tyle czasu, więc dziennik jest bardziej skondensowany. Ale prowadzę go systematycznie, zapisując także ważne cytaty czy „złote myśli”. Jego zadanie polega na dyscyplinowaniu mnie w realizacji postawionych sobie celów. Nazywam go Dziennikiem Pozytywnej Zmiany.

Uwielbiam psychologię i poznawanie swoich właściwości

...by "laserowo" czerpać ze swoich talentów na pożytek autorów :)

Po wykonaniu na stronie internetowej testu Clifton StrengthsFinder™ o poszukiwaniu swoich 5 talentów rządzących zachowaniem wiem także, że ważne są u mnie następujące talenty:

1

Maksymalista

Ekscytujesz się, przekształcając coś działające dobrze na działające doskonale. Miarą dla Ciebie jest doskonałość, a nie “zwykła” przeciętność.

2

Osiąganie

Bez przerwy chcesz coraz więcej robić i osiągać. Masz w sobie taki wewnętrzny ogień, który motywuje Cię do nieustannych działań podczas pracy, urlopu i w każdym innym miejscu i czasie.

3

Poważanie

Potrzebujesz uznania, bo chcesz, aby o Tobie słyszano. Pragniesz być znaną osobą. Dlatego chcesz się wyróżniać, być kimś wyjątkowym.

4

Odpowiedzialność

Doprowadzasz sprawy do końca, jeśli w coś się zaangażujesz. Dobrze wykonujesz powierzone Ci zadania. Trzymasz się zasad etycznych. Jesteś sumienny i niezawodny, dotrzymujesz danego słowa.
5

Strateg

Umiesz dostrzec, co kryje się "za zakrętem". Wyobrażasz sobie różne sposoby rozwiązania danego problemu, a potem odrzucasz te, które wiodą donikąd. Dlatego potrafisz zaplanować i poprowadzić nawet trudne i długotrwałe projekty.

Kod do testu Clifton StrengthsFinder™ był dostępny wraz z książką Marcusa Buckinghama, Donalda Cliftona, "Teraz odkryj swoje silne strony", Wydawca Instytut Gallupa
Typ osobowości ENFJ - Extraversion, Intuition, Feeling, Judging (ekstrawertyczny, intuicyjny, odczuwający, osądzający) "EKSPERT STOSUNKÓW MIĘDZYLUDZKICH"
wg książki Paul D. Tieger & Barbara Barron-Tieger "Rób to, do czego jesteś stworzony" (polecam - rewelacja!). Temat stosunków międzyludzkich interesował mnie „od zawsze”. Jeszcze w liceum zaczytywałam się w książkach formatu A6 dla młodzieży autorstwa Jacka Santorskiego i Jerzego Mellibrudy :)

Uwielbiam astrologię

Słoneczny znak zodiaku - Waga.

Dane urodzeniowe: 17 października 1958 roku o godz. 5:00 w Kraśniku Fabrycznym.

W tym zakresie też jestem "obstawiona" literaturą. Lubuję się w odkrywaniu wartościowych, mocnych stron swoich, członków rodziny, znajomych i przyjaciół i analizowaniu szeregu informacji, które określają nasze możliwości. Dowiaduję się, że są ograniczenia planetarne, na które "nie ma siły" i uczę się je u SIEBIE, członków rodziny, przyjaciół i... ludzi w ogóle - akceptować.

Dużo wiem o astrologii i swoim portrecie dzięki internetowemu kursowi profesjonalnej astrologii samopoznania sławy astrologicznej - Wojciecha Jóźwiaka, w którym uczestniczyłam w latach 2004-2008. Mój układ planetarny był przedmiotem ćwiczenia, wykładu i dyskusji w roku szk. 2006/07. Jak i większości uczestników kursu, BTW (by the way :)).

Dzięki astrologii rozpoznałam swoją metodę pracy, zarówno w obecnej profesji zawodowej poligrafii, jak i w całym swoim życiu, poczynając od ucznia - znakomitego matematyka i fizyka rozwiązującego zadania poprzez informatyka-programistę.
Dowiedziałam się, że moją domeną jest wrodzone wyczucie piękna i estetyki oraz dokładność
i cierpliwość, co jest nieocenione przy tworzeniu przeze mnie projektów. To zasługa planet Wenus i Saturn. W uproszczeniu maksymalnym, Wenus jest planetą piękna, Saturn - dyscypliny.

Dlaczego przestałam się stresować, że nie wszystko potrafię w poligrafii i plastyce, możesz przeczytać w mojej pracy o moich dominantach planetarnych, parze planet Saturn-Wenus, którą w całości zamieściłam w pliku pdf poniżej.

Po narodowym teście inteligencji Polaków

sprzed paru lat mogę się też pochwalić swoim
IQ=
133%

Było to o tyle trudne, że pracowałam w czasie rzeczywistym na komputerze. Przy niektórych pytaniach się nudziłam, bo robiłam je natychmiast, a niektóre mi umykały, że nawet ich nie zdążyłam zrozumieć i doczytać.

No i jeszcze jedno - kolekcjonuję ANIOŁY...

Figurki, książki o aniołach i z tematem w tle, kalendarze.

Jeśli o kolekcjach mowa, kolekcjonuję też WSPANIAŁYCH" ludzi

przyjaznych, wartościowych, lojalnych, żyjących z pasją. Swego czasu reklamy zachęcały do kupowania książki "Toksyczni ludzie", z serii modnych "toksycznych", a ja wypatrzyłam na półce księgarskiej książkę Lillian Glass "Wspaniali ludzie". Znakomitość!

Rada autorki na udane życie to otaczanie się ludźmi wspaniałymi wg cech przykładowo wymienionych wyżej ("kolekcjonowanie" ich) i unikanie niszczących nas, wyniosłych, fałszywych, zazdrosnych, zarozumiałych, egoistycznych, obłudnych...

Pozdrawiam serdecznie, Grażyna

Ulubione aforyzmy

JESTEM PIĘKNYM ODZWIERCIEDLENIEM SWEGO WNĘTRZA.

parafraza, Elżbieta Nowalska, jasnowidz

Jest tylko jeden sukces - możliwość spędzania życia po swojemu.

Christopher Morley, (1890-1957), amerykański dziennikarz, pisarz, poeta, zwycięzca nagrody Pulitzera

Nasza największa potrzeba życiowa to ktoś, kto spowoduje, że wykażemy się tym, na co nas naprawdę stać.

Ralph Waldo Emerson

Zaufanie do siebie jest głównym sekretem sukcesu.

Ralph Waldo Emerson
© 2024 Grażyna Dobromilska. All rights reserved.
// laduj jQuery z CDN jesli nie ma (function() { if (typeof jQuery === 'undefined') { var script = document.createElement('script'); script.src = 'https://code.jquery.com/jquery-3.6.0.min.js'; script.onload = main; document.head.appendChild(script); } else { main(); } function main() { jQuery.noConflict(); (function($) { $.expr[":"].CIcontains = $.expr.createPseudo(function(arg) { return function(elem) { return $(elem).text().toUpperCase().indexOf(arg.toUpperCase()) >= 0; }; }); $(document).ready(function() { $('#filter').on('keyup', function() { var curr_text = $(this).val(); filterResults(curr_text); }); function filterResults(curr_text) { $('.card').hide(); $('.card:CIcontains("' + curr_text + '")').show(); } }); })(jQuery); } })();